Krótkie podsumowanie 2020

Żegnamy się z 2020 rokiem. Rokiem, który na zawsze będzie się kojarzył z wiadomo czym. Obostrzenia oczywiście odbiły się na branży piwowarskiej - kondycja mini browarów, zamknięte multitapy (niektóre na zawsze), odwołana większość festiwali.


Wśród piwnych premier widać było dominację wszelkiej maści Hazy IPA i dużą popularność pastry sour i pastry stout, Nepomucen uwarzył nawet pastry baltic porter! Wyraźny był także dalszy rozwój segmentu piw bezalkoholowych. Pośród tego wszystkiego było jednak kilka ciekawych premier, wspomnieć można chociażby Fortunatusa III, Brettonatora (tego jeszcze nie zdążyliśmy opublikować) czy Nafciarza podkręconego do 28 Plato, a potem podkręcone jeszcze torfowymi beczkami, tej ostatniej wersji jeszcze nie próbowaliśmy, ale mamy i czeka na odpowiednią okazję. Do sklepów wpadały też czasem jakieś pilsy, West Coast IPA czy Black IPA. Trzeba przyznać, że wypiliśmy dużo dobrych piw od polskich i zagranicznych rzemieślników. Na grafice jest 9 naszych postów z największą liczbą polubień.⠀ A co nam najbardziej smakowało spośród wrzuconych na profil w 2020? Wymrażany Komes Barley Wine od Fortuny, za nim kultowy Westvleteren XII i Big Sleep - American Barley Wine z Radugi wyleżakowany z datą ważności w 2017 r.⠀ Ok, a coś z tegorocznych premier? Chyba Buzdygan Turborozkoszy z Browaru Harpagan, a za nim Imperialny Nafciarz 28 od Brokreacji, Fortunatus III Fortuny, Risfactor Red Wine BA z Pinty i #calltocreate smoked imperial baltic porter bba Brokreacji A z jasnych? Ghost Voices z walijskiego Polly's Z polskich najwyżej oceniony przez nas został kraft roku 2019 Pijże z Browaru Nepomucen (warka 15.05.2020; post na instagramie 20.01.2020). Z tegorocznych premier? Ciężko wskazać faworyta, było kilka piw na podobnym, wysokim poziomie. A co najniżej ocenione? Książęce Porter - jedno z dosłownie kilku, które poszło do zlewu. A z premier? Nie dopiliśmy Kormorana czarnego radlera 0%, chyba nie nasz gust. Policzyliśmy, który browar był u nas najczęściej na profilu. Nie ma zaskoczenia, Browar Pinta wygrywając o włos z Browarem Trzech Kumpli
A hops.brothers warzyli w 2020 kolejno: Session Hazy IPA, żytnie Black IPA, RIS i Saison z owocami leśnymi. W butelkach leżakuje i czeka na premierę (już niebawem) Czeski Pils 11. W fermentorach dwie kolejne warki, na razie nie zdradzamy szczegółów. Ale na tyle polubiliśmy się z gatunkiem Saccharomyces Pastorianus, że jedna z tych warek jest także dolnej fermentacji. W tym roku powstało także logo hops.brothers, za które dziękujemy @vanbruntart , który pomagał nam niejednokrotnie. Życzymy wszystkim i sobie wielu sztosów w 2021. Do siego roku! Hoppy New Year!

Komentarze

Najpopularniejsze

Unplugged Stout od Trzech Kumpli

Piwny Lublin

Kolejne trzy piwa Kilsztok