Urodzinowy wymrażany Komes
Na 130-lecie browaru, zaprezentowane z szumem w mediach społecznościowych w listopadzie 2019.⠀
Przez nas degustowane w kwietniu 2020.
Do tak eleganckiego piwa nie można usiąść w dresie...
Browar: 🇵🇱 Browar Fortuna
Nazwa piwa: Komes
Styl: Barley Wine wymrażany, a następnie leżakowany przez prawie rok w beczkach po koniaku Martell
Ekstrakt 46% wag. (😲 teoretyczny po wymrożeniu)
alk. 20% obj. ⚡⚡⚡
"Składniki:
woda, słody jęczmienne (pale ale, cookie, karmelowy, czekoladowy),
ekstrakt słodowy jęczmienny, słód pszeniczny, chmiele (Amarillo,
Columbus, Citra, Chinook), drożdże górnej fermentacji US-05"
Wygląd: Ciemnobrązowe, piany niemalże brak, gęste. 9/10
Aromat: "O cholera! Nie dam Ci!" (Ten tekst padł po otwarciu butelki przez jednego z nas)
Daktyle,
ale jak! Figi! Czekolada! Praliny! Śliwki w czekoladzie! "Z nutą fig i
daktyli"? Coś więcej niż nuta, tego jest pełno! Czekolada deserowa.
Lekko orzechy, rodzynki, suszone owoce. Toffi. Alkoholu nic! Były
opinie, że wali spirytusem, no skąd! (Może się ułożyło jeszcze przez te
pół roku). Bardzo złożone. 10/10!
Smak: Już pierwszy łyk i
zdumienie. Slodycz, ale bardzo przyjemna, to nie jest ulep. Bardzo
głęboka i złożona słodowość, jak przystało na barley wine. Wysycenie
bardzo niskie. Turbo gładkie. Goryczka niska, ale jest i z jakby
słodowym posmakiem. Turbo pełne. Gęste, likierowe. Karmel. Złożone. Czuć
siłę, ale alkohol ułożony, tylko delikatnie grzeje. Tak, jeśli czuć
alkohol to bardzo szlachetny, może dobry likier. Dość pijalne, a jak na
TAKIE parametry to baaardzo pijalne. Przyjemnie się rozchodzi po
podniebieniu, wszędzie. Chce się brać kolejny łyk i zarazem żal, że
ubywa. Pojawiają się owoce, jakaś morela czy coś. Wow! 10/10!
Przesztos 10/10!
Chapeu bas, Fortuna! 200 lat!
Jedno z lepszych piw, jakie piliśmy. Różnica względem podstawki oczywiście kolosalna.😀
Komentarze
Prześlij komentarz