Artezan - Czarna wołga
Oatmeal stout, czyli nie tak częsty w polskim krafcie styl, a warty uwagi - owies potrafi zrobić robotę. Drugi plus - jest lżejszy i bardziej "codzienny" niż RIS. Można też powiedzieć, że super kompromis między dry stoutem (których w sumie też jak na lekarstwo, nie licząc łatwo dostępnego guinnessa), a milk stoutem.
Browar:
Artezan
Nazwa piwa: Czarna wołga
Styl: Oatmeal Stout
Jak to u Artezana brak wartości ekstrakru ekstraktu na etykiecie
(szkoda, nawet koncerny zdradzają wartość)
alk. 5,5% obj.
"Składniki: woda, słód jęczmienny, płatki owsiane, chmiel, drożdże"
Niepasteryzowane i niefiltrowane
Warka 07.03.2021 46
Wygląd: Ciemnobrązowe, prawie czarne, nieprzejrzyste przez barwę. Piana była brązowa, ale dosłownie chwilowa, uciekła zanim się udało jej zrobić zdjęcie, nie ma nawet krążka po niej. Szkoda, oatmeal stouty potrafi okrywać piękna kremowa piana, tu jak coca cola, nawet widać podobnie skaczące bąbelki i słychać syczenie. 6/10
Aromat: Palony, kawowo-czekoladowy i słodowy: zbożowo-owsiany. Za tym lekko owocowa estrowość. Jakby jakaś wiśnia się też tliła. Ale mogłoby być znacznie bardziej wyraziście, mocno trzeba się doszukiwać tych aromatów, nie dzieje się za wiele. 6+/10
Smak: Dosyć mocno palony z popiołowością i kwasowatością, co jest nawet urzekające, ale dla niektórych może być męczące. Goryczka niska, ale jest, kawowo-popiołowa. Kawa. Trochę owsa co dodaje posmaku zbożowo-orzechowego. Raczej w kierunku wytrawności. Wysycenie średnie lub nawet średnio wysokie. Pełnia nisko średnia, momentami nieco wodniste w odczuciu. Ale zauważalnie gładkie od owsa. 7-/10
Do wypicia, ale chyba mógłoby być lepiej, bez zachwytu. Raczej w tyle za Oaty od Trzech Kumpli czy klasykami jak Samuel Smith. I jest to piwo raczej dla fanów mocniejszej paloności. 6+/10
Komentarze
Prześlij komentarz