Baltic Porter Day 2021: Profesja - Pirat
Trzecia sobota stycznia, a więc i święto porteru bałtyckiego - czarnego złota i piwowarskiego skarbu Polski! Z wiadomych względów świętowanie w lokalach odpada. Więc piraci sięgneli do PIWniczki po piwo zakupione około rok temu i otwierają...
Nazwa piwa: Wyleżakowane A.D. 2018 - Pirat
Styl: Imperial Baltic Porter
Ekstrakt 24°Plato
alk. 11,5% obj.
"Składniki: woda, słód jęczmienny, płatki pszeniczne, cukier, chmiel, drożdże (German Bock)" płynne własnej propagacji
Wygląd: Barwa ciemnobrązowa, przy brzegach jakby też rubinowa, nieprzejrzyste - w pełni porterowy kolor. Piana drobno i średnio pęcherzykowa, brązowa, umiarkowanie obfita, dość szybko się redukuje. 9/10
Aromat: W ciemno uwierzylibyśmy, że był tu barrel aged. Super wyleżakowane, jeśli chodzi o profil utlenienia, są wiśnie, wiśnie w czekoladzie i jakby właśnie drewno, wanilia i kokos. Czekolada mleczna, jakby nawet biała. Za tym kawa, paloność i karmel. Doszły po czasie jakby trochę też przyjemne nuty piwniczne. Super. 10-/10
Smak: No dalej jakby to drewno i wanilia, może delikatnie orzechy. Kawowo-czekoladowe. Trochę karmelowe, ale tak jak trzeba, porterowo. Jeden z braci: w tle delikatnie nuta sosu sojowego. Kawowa paloność, ta paloność jest całkiem wyraźna. Nieco w kierunku wytrawnego, ale pełnia wysoka. Gładkie. Wysycenie średnie. Jak na te parametry to niesamowicie pijalne (to jest ten punkt, w którym porter bałtycki powinien mieć przewagę nad RISem i tak właśnie tak tu jest). Alkohol? Nie uwierzylibyśmy, że jest go aż tyle, serio! 10-/10
Pięknie się zestarzało, super ułożone. Dobrze uczczony dzień Jego Wysokości Bałtyckiego Porteru. Sztos, Chapeu Bas, Profesja! 10-/10
Tak widzimy wzór imperialnego porteru bałtyckiego. Jest bez beczki i nie jest to RIS, więc w swoich szrankach chyba zostawia sporą część konkurencji w tyle.
Za pomoc w obróbce zdjęcia dziękujemy @vanbruntart
Komentarze
Prześlij komentarz