Maltgarden & Piwne Podziemie - The Middle of Silence (Edition 2020)
Musimy przyznać, że świadomie tak raczej omijamy modę na pastry. To piwo wpadło jednemu z nas w ręce nieco przez przypadek.
Browary: 🇵🇱 Maltgarden & Piwne Podziemie
Nazwa piwa: The Middle of Silence (Edition 2020)
Styl: Peanut Butter Imperial Milk Stout with Coffee
Uwarzone w Bytowie
Ekstrakt ?
alk. 11,5% obj.
"Zawiera: słód: jęczmienny, pszeniczny; płatki owsiane, płatki owsiane, laktoza, masło orzechowe (2%), kawa (2%), naturalne aromaty" - aromaty czego?
Wygląd: Ciemna barwa, piana szczątkowa. 8/10
Aromat: Masło orzechowe, po prostu. Z jednej strony trzeba przyznać, że jest, jest wprost i bardzo intensywnie - i tu trzeba wyrazić uznanie. Z drugiej, niestety nic poza tym. Masło orzechowe przykrywa kompletnie wszystko. Brak złożoności i brak balansu pomiędzy masłem orzechowym a czymkolwiek innym. Imperialne stouty potrafią jednak dać ciekawsze i bardziej złożone aromaty. 7/10
Smak: Nie. Kawa z mlekiem (duuużą ilością mleka) i cukrem, może lekko kwaskowa. Do tego minimalnie orzech, nieco sztuczny. I słodycz, jest okrutnie słodkie. Mdłe po prostu. W gruncie rzeczy żadnej kontry do tej słodyczy (którą no już jak nie chmiel czy paloność to chociaż ta kawa by mogła dać), no dobra jest lekko alkohol (mniej ukryty niż w pitym przez nas ostatnio Piracie, który też 11,5%) i to jedyne co nieco kontruje. Pijalność raczej niska. Jednowymiarowe, niezbalansowane, słodkie i ulepowe. 4/10
Nie nasz gust. Chociaż trzeba przyznać, że masło orzechowe w aromacie pewnie miało być i turbo-jest, więc: 5+/10
Komentarze
Prześlij komentarz