Pinta Miesiąca - Maj 2021 - Cold IPA

Motywem przewodnim tegorocznej serii Pinta Miesiąca jest chmiel. W maju młoda odmiana - Strata. Nie jest to jednak single hop, piwo "dopełniają odmiany Citra i Mosaic".

W majowym wydaniu nowy jest także styl - Cold IPA... albo i nie... według niektórych jest to po prostu, nieco zapomniany, India Pale Lager. Jeżeli zaczniecie w google pisać "cold ipa" jedna z propozycji, która wyskakuje to "cold ipa vs ipl". O co chodzi w Cold IPA? Fermentacja drożdżami dolnej fermentacji, jednak również w zakresie temperatur właściwych dla górnej. Zwolennicy tezy iż Cold IPA to IPL wskazują m.in., że wiele browarów warzących lagery stosuje przerwę diacetylową w kilkunastu °C, a obecność płatków ryżowych w zasypie to nieco za mało by mówić o nowym stylu. Sprawdźmy jak wyszła Cold IPA w wykonaniu Pinty. Na stronie internetowej oraz w filmiku opublikowanym na fb Pinta obiecuje wytrawność i goryczkę.

Browar: Pinta Nazwa piwa: Pinta of the month - May 2021 - Under the Strata Styl: Cold IPA Ekstrakt 15°BLG; alk. 6,5% obj.; hop rate 20g/l Na kontretykiecie "Zawiera alergeny: słód jęczmienny", pełny skład pod kodem QR: "Składniki: słód jęczmienny pilzneński; płatki ryżowe; chmiele: na gorąco do kotła: ekstrakt Flex; na whirlpool: Strata™, Mosaic®, na zimno do tanku: Strata™, Citra®; drożdże: SafLager™ W34/70" - czyli najbardziej znane lagerowe suchary Wygląd: Barwa jasnożółta. Zamglone. Piana drobno i średnio pęcherzykowa, umiarkowanie obfita, dość trwała. 9-/10 Aromat: Chmielowy, właściwie tylko chmiel w aromacie. Ładnie pokazuje się Strata, tak jak obiecują - marakuja, za nią wyraźna truskawka, marihunaen bardzo minimalnie w tle. Trochę słodkich owoców tropikalnych, minimalnie nafta i cebulka (Mosaic?). Ten aromat jest taki czysty (lagerowy?), rześki, orzeźwiający. 9-/10 Smak: Chmielowy - marakuja i truskawka, tak, są. Dla nas trochę mało cytrusowe, a fajnie by się w to wkomponował klasyczny odchmielowy cytrus. Jest goryczka! Średnia, ale jest, krótką chwilę utrzymuje się w ustach. Goryczka czysta, żaden hopburn. Mogłaby być może jeszcze nieco wyższa, ale na dzisiejsze czasy nie ma co narzekać. Treściwość średnia. Wysycenie średnie. Jest wytrawne, smukłe, czyste. Jest bardzo pijalne, na pewno dużo bardziej od soczkowych zamulaczy. Bardzo smaczne. 8+/10 No bardzo fajne piwo! 9-/10 - A Ty, Rabbi, co sądzisz o Cold IPA? - Że jeden rabin powie tak, inny rabin powie nie... Rozumiemy, że chciano osiągnąć pewien kompromis między dolną i górną fermentacją. Ale faktycznie granica miedzy Cold IPA a IPL nie jest taka ostra. I przewaga nad IPL i West Coastem fermentowanym neutralniejszymi górniakami (w ich dolnym zakresie temperatur) nie tak wyraźna. Ale na pewno cieszy nas zwrot ku ipom wytrawniejszym i na neutralnych i mniej pylistych drożdżach, soczków jest pod dostatkiem.