Trzy wariacje Grodziskiego
Przy okazji święta piwa grodziskiego podkreślaliśmy, że w tym roku do sklepów trafiło trochę piw w tym stylu oraz jego wariacji, co bardzo cieszy. Dzisiaj sprawdzimy trzy z nich.
1. Z samego Grodziska i według receptury piwowara domowego, zatem pozycja obowiązkowa:
Parametry 7,7°/3,1%, wędzona gruszka to 1% składu
Etykieta informuje o pasteryzacji, czyli nie jest refermentowane jak klasyczne grodziskie z Grodziska oraz, jak zakładamy, domowy pierwowzór tegoż.
Piękny klar, widoczne musowanie, piana jak bita śmietana - perfekt. W aromacie super wędzonka (dym, ognisko, oscypek) dobrze skomponowana z gruszką, wędzoną gruszką. Tak, naszym zdaniem czuć gruszkę. W pierwszym niuchu na zasadzie "jest owocowo, w ciemno nie wiadomo czy gruszka", ale nie, po chwili bez wątpienia jest to gruszka. W smaku wędzonka odsłodowa i owocowa (jak kompot z suszu, albo wędzona śliwka, tylko, że gruszka😄). Odrobina słodowości. Treściwość niska jak trzeba. Wysycenie średnio wysokie. Odrobina słodyczy słodu i gruszki, balansowana całkiem wyraźną i przyjemną goryczką. Maks na skali pijalności. Dobry balans piwo bazowe/gruszka, bo gruszka nie dominuje.
Świetne!
Ł: 4,50/5
M:4,50/5
2. Piwo, które zbiera dobre opinie w internetach:
🇵🇱 Trzech Kumpli - Piwo w stylu Grodziskie z grillowanymi cytrynami i czerwonym pieprzem
8°/2,9%
Piana również super. Jest zmętnienie. W aromacie na pierwszym planie cytryny - bardzo rześkie, na drugim wyraźny pieprz, wędzonka piwa grodziskiego dopiero na trzecim. W smaku bardzo cytrynowe, ale nie jest mocno kwaśne, jest lekko cierpkawe i orzeźwiające. Pieprzu też trochę, ale również nie jest mocno pikantne. Grodziskie z tyłu. W jednym łyku się zastanawiasz czy w ogóle do siebie pasuje ta cytryna z pieprzem, w innym łyku Ci to pasuje. Lekka goryczka też komponuje się z pieprzem. Trochę słodkawe. Wysycenie średnie. Piwo jest smaczne, lekkie, pijalne, ale zbyt zdominowane przez dodatki - słabo czuć grodziskie. Może kwestia tego, że pite po grodziskim z Grodziska, a może dostaliśmy z dna tanku czy coś.🤷♂️⠀
M: 3,75/5⠀
Ł: 3,50/5
3. Lekkie, dzikie i wędzone - czy może być coś lepszego?
?/4%
Na etykiecie z drożdży jedynie wlp644, czyli nie jest to fermentacja mieszana a 100% brett, albo i nie, no właśnie, zdaje się, że w którymś momencie drożdże Trois w badaniach okazały się szczepem saccharomyces, a nie brettanomyces. Spróbujmy.
Piana ucieka jak ma coca coli. Też zmętnione. Aromat bardzo funky, ale w baaardzo owocowym kierunku: morele, brzoskwinie, ananas, białe i czerwone owoce, trochę gumy balonowej. Delikatna dymiona nuta dopiero za tymi fermentacyjnymi. W smaku tak samo: funky i minimalna dymność, taka, że cały czas się zastanawiasz czy ona w ogóle jest. Kwaskowe. Goryczki brak. Wytrawne. Pijalne.
M: 3,50/5
Ł: 3,50/5
Komentarze
Prześlij komentarz