Zapowiadaliśmy już na naszym blogu to piwo i oto jest! Trzeci z kolei unplugged. Już mieliśmy napisać, że to bezalkoholowa wersja Oaty (które od pewnego czasu także jest na azocie), ale nie, tu wśród składników mamy jeszcze kawę. Browar: Trzech Kumpli - Browar Lotny Nazwa piwa: Unplugged Styl: Nitro bezalkoholowy oatmeal stout Ekstrakt 8% wag. Alk. <0,5% obj. "Składniki: woda, słód jęczmienny, płatki owsiane, ekstrakt słodowy jęczmienny, drożdże, kawa, chmiel" Warka 27.06.2021, butelki z oznaczeniami 01206 u jednego z braci i 01217 u drugiego z nas Wygląd: Efekt kaskadowy od azotu. Piana kremowa w konsystencji, beżowego koloru i dość trwała. Ciemne, nieprzejrzyste przez barwę. 9/10 Aromat: Kawowy, kawa zbożowa, minimalnie palony, lekko czekoladowy. Trochę karmelu, zbożowości, trochę owsiany. Jeden z braci: "nieco słodki, może nawet delikatnie brzeczkowy", drugi: "nie czuć brzeczki". Ale jest przyjemnie, na pewno. 8+/10 Smak: Jest nieco wodniste (ale m
Trzeba przyznać, że na lubelskiej starówce jest gdzie zjeść i w kilku miejscach jest też czym popić. Oczywiście dużo Perły/Zwierzyńca, ale w lokalach widać także piwa typu Guinness, Murphy's czy Paulaner. Jest także browar restauracyjny. Ale i rzemiosło nie jest tu białym krukiem. Kultowym miejscem na Starym Mieście jest multitap "U Fotografa". Bardzo sympatyczna miejscówka w ładnej okolicy. Tam spróbowane: ⠀ Browar Zakładowy - Dorośniesz, to zrozumiesz - Double West Coast IPA Pięknie klarowne. W aromacie cytrusy, melon, trochę owoców tropikalnych i jest żywica. No jest wytrawnie, jest jednak delikatnie wyczuwalna podbudowa słodowa (w granicach dla Westa, tym bardziej Double), co z chmielem daje wrażenie lekkiego dotknięcia słodyczy. Wyraźna, dobra goryczka - super. Czuć, że nie jest to sesyjne piwko, może nawet lekko alkohol wyczuwalny przy którymś łyku, ale jest pijalne. Dobre. 8+/10 Jednak być w Lublinie i nie pójść do Perłowej Pijalni to byłoby pewne niedociągnięcie
Kolejne trzy piwa z browaru domowego Kilsztok. Nowa warka grodziskiego z truskawką. Poprzednia zdobyła srebro na Grodziskim Konkursie Piw Domowych 2022, również mieliśmy okazję spróbować. Widocznie musuje. Wędzone w fajne ogniskowe nuty. W tle truskawka i słodowość. Kwasowość zaskakująco minimalna - nawet mogłaby być wyższa, jak na piwo z truskawką, byłoby jeszcze bardziej orzeźwiające. Jak na grodzisza spora pełnia. Zaznaczona goryczka, no nawet spora. Finisz wytrawny. Dobre wysycenie. Bardzo smaczne. Chociaż poprzednia warka była chyba trochę lepsza, piwo było bardziej soczyste, ale również z zachowanym balansem. Drugie piwo to także grodziskie, ale z dodatkiem innego owocu - z mandarynką. W sumie oba piwa są do siebie podobne. Wędzonka bardzo podobna w charakterze i intensywności. W aromacie zamiast truskawki to świeży cytrus - w ciemno chyba byśmy nie zgadli, że to konkretnie mandarynka. W smaku trochę bardziej komkretnie mandarynka - słodkawa i kwaskowa. Bardzo smaczne. Trudno s
Komentarze
Prześlij komentarz