Bałtyk-Pacific Collaboration (2015)
Wrzucaliśmy niedawno kooperacyjny imperialny porter bałtycki Pinty uwarzony w Estonii z Pühaste. I jest to ciekawy temat, bo w sumie chyba kilka tych porterów Pinta uwarzyła za granicą. Ze współczesnych poza Pühaste ostatnio była też premiera kooperacji z Põhjala. Niedawno Pinta chwaliła się wycieczką do Afryki z celem właśnie uwarzenia porteru.
A my dzisiaj w ramach kontynuowania opróżniania piwniczki: porter bałtycki uwarzony w Japonii, wydany w... 2015Browar: 🇯🇵 Baird Brewing Company & 🇵🇱 Pinta
Nazwa piwa: Bałtyk-Pacific Collaboration Porter⠀
Styl: Porter Bałtycki
Alk. 8,5% obj.
"Surowce: woda, słód jęczmienny; chmiel w szyszkach: Marynka, Lubelski, Magnum, Shinshuwasse; drożdże piwowarskie"
Refermentowane w butelce
Rozlew 12.04.2015
Nie widać dobrze na zdjęciu, ale jest bardzo jasne jak na porter, barwa taka koźlakowa, brunatna, coś takiego. Klarowne. Piana skąpa.
W aromacie słodowość, chlebowość, orzechy i bardzo mocna owocowość: ciemne owoce, śliwki, wiśnie, mocno wiśnie, też sherry. Karmel. Czekolada może minimalnie. Jest wyraźnie sos sojowy, nuta atramentu i trochę miodu.
Smak słodki, słodowy i miodowy. Wyraźna chlebowość. Mocno ciemne i czerwone owoce. Treściwość średnia. Wysycenie nisko średnie. Lekkie ściąganie. Goryczki prawie brak. W sumie nawet pijalne.
Ciekawe doświadczenie, ale z porteru jest tu niewiele, a starzenie niekoniecznie polepszyło to piwo.
Nazwa piwa: Bałtyk-Pacific Collaboration Porter⠀
Styl: Porter Bałtycki
Alk. 8,5% obj.
"Surowce: woda, słód jęczmienny; chmiel w szyszkach: Marynka, Lubelski, Magnum, Shinshuwasse; drożdże piwowarskie"
Refermentowane w butelce
Rozlew 12.04.2015
Nie widać dobrze na zdjęciu, ale jest bardzo jasne jak na porter, barwa taka koźlakowa, brunatna, coś takiego. Klarowne. Piana skąpa.
W aromacie słodowość, chlebowość, orzechy i bardzo mocna owocowość: ciemne owoce, śliwki, wiśnie, mocno wiśnie, też sherry. Karmel. Czekolada może minimalnie. Jest wyraźnie sos sojowy, nuta atramentu i trochę miodu.
Smak słodki, słodowy i miodowy. Wyraźna chlebowość. Mocno ciemne i czerwone owoce. Treściwość średnia. Wysycenie nisko średnie. Lekkie ściąganie. Goryczki prawie brak. W sumie nawet pijalne.
Ciekawe doświadczenie, ale z porteru jest tu niewiele, a starzenie niekoniecznie polepszyło to piwo.
Komentarze
Prześlij komentarz